dzięki za esencjalistę

Katarzyna Tercz, Teatr Butoh, AOIA, Łódź 2021

 

taki konflikt między jakimś podejściem a innym, między tym, co jedna grupa ceni, a tym, co jest ważne dla drugiej. a dla mnie? Co wybieram? Co dla mnie jest najważniejsze?

Zawsze Najwyższa Prawda jest najważniejsza. Ale co to znaczy? 


| po dwóch dniach przerwy |


to jest takie poczucie, że ktoś ma coś, czego mi brak, czego ja nie mam, czego mi potrzeba

jakąś wartość, jakiś zasób, dlatego podoba mi się jego / jej wystawa, jego książka, jego sztuka.

a może by tak po prostu się dzielić? wspólnie każdy po swojemu


ja wiem, że to się dzieje, ale jakoś nie potrafiłam nigdy do tej pory współuczestniczyć, otworzyć się. Nie znajdowałam wystarczającej przestrzeni w sobie i odwagi, by wyjść sobą do ludzi otwarcie. 


27. czerwca 

tak bardzo pragniemy, żeby było dobrze

tak bardzo, że cokolwiek dzieje się, co oceniamy jako niekoniecznie takie, to od razu jest złe, od razu jest coś do zrobienia, poprawienia, uzdrowienia, zmiany. kurwa mać. a jakby tak zobaczyć, że samo uznanie czegoś za dobre jest przyczyną cierpienia?? że samo wyodrębnienie czegoś jako dobre, od reszty, stwarza złe?

Że złe, niepożądane jest tylko to, co wyodrębniamy, oddzielamy od dobrego, pożądanego. Co za nakładka przedziwna. bez niej byłoby nudno. 

Bez niej nie mielibyśmy nad czym się pochylać w trosce o przyszłość i rozpamiętywaniu przeszłości. kurwa. byśmy byli wolni. ale nie, przecież to zbyt proste. przecież trzeba się czymś zajmować, nieustannie, do wyczerpania. do utraty sił. 

a płacz, smutek, złość, strach nawet są tak piękne, tak soczyste, gdy je czuję, życie czuję, żywy przepływ 

jak to wyrazić, że wszystko jest w porządku, nawet, gdy jest najgorzej i najtrudniej


28. czerwca 


najlepiej się czuję, gdy znikam, gdy mnie nie ma, jest mi najlepiej. jest mi dobrze, jest miłość zupełna doświadczalna, odczuwalna w ciele, w tym organizmie. Nie znam nic piękniejszego. nic pełniejszego. nie ma więcej nic


jak siedzę w medytacji, w ciszy ciało siedzi, uwaga do środka, rozpływa się w sobie.

jak jest flow w malowaniu, jak zdjęcia robię, jak tańczę, jak przez okno patrzę, jak zasypiam

jak nie wierzę w myśli, jak nie wierzę myślom


29 czerwca 


1. Czym się najbardziej pasjonuję?

2. Jak najlepiej wykorzystać mój talent?

3. Co mogłoby zaspokoić istotną potrzebę ludzi?


Ad1. Pięknem i Prawdą się najbardziej pasjonuję.

Ad2. Można go najlepiej wykorzystać w twórczości i dzieleniu się nią z ludźmi.

Ad3. Potrzebę ich serca - że można czuć, że to jest okej, że Miłość Jest!

Że Miłość Jest.

Potrzebę Miłości

Potrzebę Prawdy

Potrzebę rozpoznania Prawdy, Ukojenia, Ulgi, Odpoczynku, Spokoju poza wszelkim poznaniem.

Przepływem Miłości się najbardziej pasjonuję.

Tym, jak człowiek odkrywa siebie prawdziwego.

Jak dotyka prawdy w sobie.

To mnie najbardziej pasjonuje.


Dziękuję za te trzy pytania z "Esencjalisty"  Grega McKeowna. 


Jednym z narzędzi, które lubię, jest fotografia portretowa i fotografowanie zobaczonej chwili. Sytuacja portretowania umożliwia skupienie uwagi do wewnątrz, wycofanie jej z otoczenia, opadnięcie przy jednoczesnym towarzyszeniu drugiemu człowiekowi, przy byciu razem. Jestem z moją modelką, moim modelem. jak skierujemy uwagę do środka, to przez oczy będzie płynął Bóg. I tak płynie, ale mniej dostrzegalny. To mnie w portretach interesuje najbardziej. W sumie tylko to mnie interesuje. A jak jest to dodatkowo w atrakcyjną formę ujęte - kompozycję, to jest to dodatkowa frajda, przyjemność z patrzenia. 

To uczucie błogości. To każdego interesuje najbardziej, tylko że często wydaje nam się, że o coś konkretnego chodzi. a tu tylko o Miłość chodzi. Jak może się nieblokowana przejawiać, to jest najpiękniej. W pełni tego momentu, jakim by nie był. Pragnę tego doświadczać w kontakcie z drugim człowiekiem, bo wtedy znika drugi, znikam ja i jest tylko Miłość.


Komentarze

Popularne posty